Vivat Akademia
Periodyk Akademii Górniczo-Hutniczej
05 maj 2024

U Wychowanków w Tarnowie

dea zorganizowania w Tarnowie Koła Stowarzyszenia Wychowanków AGH zrodziła się prawie natychmiast po uzyskaniu w 1970 roku dyplomów inżyniera elektryka przez liczną grupę techników z Zakładów Azotowych, Zakładu Energetycznego i Fabryki Silników Elektrycznych „Tamel”. Ich niekwestionowany przywódca Stanisław Pyrek z Azotów wraz z drugim starostą Józefem Taborem z Energetyki utrzymywali żywą łączność z pracownikami uczelni, a z niektórymi stosunki towarzyskie i nawet przyjacielskie. Co roku w Tarnowie organizowali spotkania, by przypomnieć sobie trudy i przyjemności z czasów pobierania nauk na AGH. Szczególny charakter miały imprezy zorganizowane w ośrodkach Energetyki w Jodłówce Tuchowskiej w 10. rocznicę i w Ciężkowicach w 20. rocznicę ukończenia studiów. Organizatorami byli: Zbigniew Bosowski w 1980 roku i Antoni Kawik w 1990 roku, ówcześni kierownicy Rejonu Energetycznego Tarnów. W obu imprezach brała udział liczna grupa pracowników uczelni, a w Ciężkowicach również Przewodniczący ZG Stowarzyszenia – prof. Władysław Longa.

Kto w Polsce ma licencję na…?

Z okazji 20-lecia Koła Tarnowskiego w Informatorze SW AGH 2009, ukazał się tekst, który celowym jest przypomnieć w całości przy okazji publikacji w niniejszym Vivat Akademia. (red)

Tak rozpoczyna się refren hymnu przedstawionego z okazji jubileuszu 20-lecia działalności Koła w Tarnowie. Autorzy umieścili w nim trochę historii Koła, by po wyliczeniu posiadanych przez Koło licencji na naukę, zabawę, sympozja, przyjaźń i lepszy świat z dumą zakończyć: To SW AGH!

Koło Trybunalskie na kajakach

Działające w regionie piotrkowskim Koło Stowarzyszenia Wychowanków AGH niedawno przyjęło nazwę Trybunalskie. Skupia około 40 członków pochodzących z Piotrkowa, Radomska, Bełchatowa i innych miejscowości tego regionu. Rzecznikiem jest członek honorowy Stowarzyszenia Stanisław Dyguda. Już po raz drugi, wspólnie z kolegami, zorganizował atrakcyjne spotkanie z udziałem przedstawicieli Zarządu Stowarzyszenia. Przed dwoma laty hucznie obchodzili, wtedy jeszcze jako koło piotrkowsko-bełchatowskie, dwudziestolecie działalności koła uświetnione udziałem mistrza Wiesława Ochmana, ogłoszonego wtedy członkiem honorowym koła. W tym roku 21 i 22 sierpnia, przy wspaniałej pogodzie, odpoczywali i obradowali nad Pilicą. Główną atrakcją był spływ kajakowy. Na wodzie prawie trzy godziny spędziło 18 uczestników spotkania. Reszta odpoczywała i czekała na gości z Krakowa w gospodarstwie agroturystycznym „Nad Pilicą” w Krzętowie.

Rozmowy i wspomnienia członków Koła Stowarzyszenia Wychowanków AGH „Czeczott” w Tychach

Rozmawiają: Jerzy Strzempek, Antoni Piszczek, Edward Dłuzewski, Kazimierz Trzaska.

Koło Stowarzyszenia Wychowanków AGH „Czeczott” w Tychach powstało w 2004 roku i liczyło wówczas 42 członków.

Tematem rozmowy są wspomnienia własne z życia i pracy zawodowej oraz cele utworzenia i funkcjonowania koła jako czynnika integrującego wychowanków i utrzymującego tradycje górnicze.

Jerzy S. zadaje rozmówcom następujące pytania:

– Jak wszedłeś w życie zawodowe?

– Jak współpracowałeś z AGH?

– Twoja ocena stosunków integracyjnych w kole.

– Jakie masz stanowisko odnośnie tradycji górniczych?

Wietnamscy absolwenci Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie

Zbliża sie Jubileusz 65-lecia Stowarzyszenia Wychowanków AGH, z dalekiego Wietnamu my absolwenci wietnamscy kierujemy nasze uczucia do ukochanej uczelni z głęboką wdzięcznością. Do dzisiejszego dnia często zadajemy sobie pytania, co byłoby z nami gdyby nie AGH… W czasie pobytu w Krakowie byliśmy świadkami sympatii, jaką Polacy darzyli nas, studentów – Wietnamczyków, którzy walczyli o wolność kraju. Otrzymywaliśmy od polskich profesorów i pracowników uczelni nie tylko wiedze naukową, ale i troskę oraz zrozumienie sytuacji młodych ludzi, którzy uczyli się w niezwykle trudnych warunkach – tęsknota za bliskimi w kraju gdzie trwa wojna. W tych latach byliśmy szczęśliwi, że wokół nas zawsze byli życzliwi Polacy, dzięki temu ukończyliśmy studia i możemy być pożyteczni swojemu krajowi. Tym sie tłumaczy, dlaczego bez względu na to, ile lat minęło od ukończenia studiów Polskę, AGH i pełny obraz o Polakach zawsze nosimy w swoim sercu.