Vivat Akademia
Periodyk Akademii Górniczo-Hutniczej
19 kwiecień 2024

Wywiad z Jerzym Gadomskim

prezesem i właścicielem firmy REMAGUM Sp. z o.o. S.k. w Mysłowicach ,

Znany jesteś w środowisku górniczym i samorządowym ze wspomagania działań różnych instytucji, także Akcji Zapomóg SW AGH w Krakowie.

To prawda, chociaż głównie sponsoringiem aktywizuję młodzież sportową. Natomiast od zarania swojej zawodowej drogi byłem społecznikiem. Lubię pomagać ludziom.

Uzyskując wykształcenie górnicze, zatrudniłem się w KWK „Mysłowice” i dalej w KWK „Wieczorek” w Katowicach-Janowie. W sumie na obu kopalniach przepracowałem około 30 lat, aż do górniczej emerytury w 1997 roku.

fot. arch. JG

Będąc na emeryturze poczułem dyskomfort swego miejsca w życiu i podjąłem próbę sił zatrudniając się w prywatnych okołogórniczych firmach. Dalej samodzielnie założyłem firmę „REMAGUM” i małymi kroczkami, od wprowadzenia na górnicze rynki technologii łączenia taśm przenośnikowych, a przypomnę, że w owych czasach stosowano dziesiątki sposobów mechanicznego scalania taśm, ja postawiłem na chemię. Wypracowaliśmy niezawodne sposoby łączenia, zwłaszcza w coraz dłuższych taśmociągach przenoszących wielosettonowe nadawy urobku.

Po uznaniu mojej firmy na górniczym rynku zaproponowano mi rozszerzenie działalności na roboty stricte górnicze jak: przebudowy korytarzowych wyrobisk, wykonywanie wyrobisk górniczych i ich skrzyżowań. Tym bardziej że dysponowaliśmy górniczymi fachowcami wysokiej klasy. Okazało się, że moje zawodowe doświadczenie zdobyte w pracy w KWK „Wieczorek” zaowocowały i w tych tematach. Dzisiaj moja firma zatrudnia około 700 osób, a wśród personelu inżynieryjno-technicznego znalazło pracę wielu kolegów emerytów z KWK „Wieczorek” i z Katowickiego Holdingu Węglowego.

Jak to się stało, że podjąłeś się sponsorowania Akcji Zapomóg SW AGH w Krakowie?

Otóż, będąc w ciągłych związkach ze środowiskiem górniczym, zwłaszcza tym związanym z Katowickim Holdingiem Węglowym byłem i jestem zapraszany na przepiękne coroczne spotkania Wychowanków AGH, organizowane przez kopalnie „Wieczorek”, „Murcki-Staszic” w Annie-Marii w Kostuchnie. Są to górnicze biesiady z udziałem przedstawicieli władz górniczych (KHW, WUG, OUG) i samorządowych woj. śląskiego, a przede wszystkim z udziałem naukowców z AGH – rektorów, dziekanów, profesorów. Tam odbywają się każdorazowo aukcje dzieł sztuki (rzeźby, obrazy) na rzecz Akcji Zapomóg dla Wdów i Sierot po Wychowankach AGH. Jakoś z uwagi na krótki czas licytacji nie udało mi się w niej uczestniczyć.

Postanowiłem wziąć „lejce” w swoje ręce i skontaktowałem się z ludźmi odpowiedzialnymi za pozyskiwanie tych dotacji i tak stałem się stałym sponsorem akcji.

Wspomniałeś, że wśród personelu pracowniczego twojej firmy jest wielu kolegów z poprzednich miejsc pracy (kopalni Mysłowice i Wieczorek)?

Tak, są to inżynierowie, technicy, którzy doświadczyli bogatego warsztatu górniczego pracując w dozorze, w kierownictwie kopalń i Katowickiego Holdingu Węglowego. Wśród nich sporo jest absolwentów AGH jak: Maciej Rogowski, Jacek Szczęsny, Michał Skrabaka, Adam Cieślik, Arkadiusz Gęgotek, Mirosław Hałaczkiewicz, Andrzej Osyda, Mirosław Ślefarski, Wojciech Zając, Krzysztof Sobolewski. Tworzą oni wraz z absolwentami innych uczelni znakomity zespół twórczo-organizacyjny firmy.

fot. arch. JG

Prezesie, to najwyższy czas, by w firmie zaczęło działać Terenowe Koło SW AGH?

Mam nadzieję, że inżynierowie: Maciej Rogowski, Jacek Szczęsny dopełnią tych nadziei, tym bardziej że obaj aktywnie działali w kołach kopalnianych i KHW.

Czy w tych niespokojnych czasach w górnictwie znajdziesz perspektywę dobrej działalności firmy?

Jak już wcześniej powiedziałem, firma działa wielofunkcyjnie, bo oprócz wykonawstwa podziemnego świadczymy usługi powierzchniowe. Oczywiście, że kłopoty zleceniodawców przenoszą się też na wykonawców, a więc i na nas, ale póki co jesteśmy dobrej myśli.

W perspektywie rozwijającej się firmy masz wizję pozyskiwania kadry inżynieryjno-technicznych, bo przecież nie można tylko liczyć na emerytów?

To prawda, noszę się z zamiarem ufundowania stypendiów dla studentów AGH i w tym celu mam zamiar od nowego roku akademickiego stworzyć taki stypendialny fundusz. Jestem już po wstępnych rozmowach z kompetentnymi ludźmi z AGH.

A jak w tym zapracowanym życiu zawodowym znajdujesz czas na rodzinę, hobby, społeczną działalność?

Istotnie, wspierając środowisko nas otaczające chętnie odpowiadamy na prośby o wsparcie finansowe. Są to szkoły, przedszkola, parafie, klub sportowy siatkarski, klub taneczny.

Dla swojej przyjemności pozostawiam kontakt z rodziną. Córka i syn dali nam cztery wspaniałe wnuczki, które ładują nas pozytywną energią. Osobiście uprawiam gry siatkarskie, jazdę na nartach.

Dziękując za rozmowę wyrażam tą drogą podziękowanie w imieniu ZG SW AGH za wspieranie naszej Akcji Zapomóg dla Wdów i Sierot.

Rozmawiał Henryk Konieczko