Vivat Akademia
Periodyk Akademii Górniczo-Hutniczej
24 listopad 2024

Przemówienie Rektora AGH prof. Antoniego Tajdusia wygłoszone w auli Collegium Novum

podczas inauguracji Roku Akademickiego 2009/2010, w dniu 20 października 2009

Szanowni Państwo,

20 października 1919 r. w auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego Naczelnik Państwa Józef Piłsudski dokonał uroczystego otwarcia akademii, wypowiadając pamiętne słowa: „Magnificencjo, Świetny Senacie, Dostojne Zgromadzenie! Niniejszym ogłaszam Akademię Górniczą za otwartą”. To jest główny powód naszego dzisiaj spotkania na Uniwersytecie Jagiellońskim. Ale jest także powód drugi równie ważny. To wielka pomoc Uniwersytetu Jagiellońskiego w utworzeniu naszej uczelni i w pierwszych latach Jej istnienia. Dzięki tej pomocy uczelnia mogła się od początku prawidłowo i szybko rozwijać. Za tę pomoc chciałbym na ręce Jego Magnificencji Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Karola Musioła w imieniu pracowników i studentów naszej uczelni złożyć ogromne podziękowanie dla wszystkich pracowników sławnej Alma Mater.

Na początku mojego wystąpienia chciałbym sięgnąć do kart historii, by przypomnieć okoliczności w jakich powstała nasza uczelnia. Bowiem tworzenie naszej akademii to był proces, który rozpoczął się w 1816 roku w Kielcach, a zakończył 20 października 1919 roku w Uniwersytecie Jagiellońskim. W 1816 roku Stanisław Staszic utworzył w Kielcach Akademię Górniczą, w której rozpoczęto nauczanie górnictwa i hutnictwa na ziemiach polskich. Akademia działała tylko przez 10 lat. W 1827 roku przeniesiona została do Warszawy gdzie istniała do 1832 roku, ale praktycznie nigdy nie została otwarta wskutek represji po upadku Powstania Listopadowego. Jednakże Akademia Górnicza w Kielcach pozostawiła kilkudziesięciu świetnie wykształconych absolwentów. Pozostało też przekonanie o konieczności kontynuowania takiego kształcenia w przyszłości. Analizując drogę jaka została przebyta od utworzenia Akademii Górniczej w Kielcach w 1816 roku do utworzenia Akademii Górniczej w Krakowie w 1919 roku, porównując profil kształcenia i tradycje górnicze, można powiedzieć, że rok 1816 – utworzenie i rozpoczęcie działalności Akademii Górniczej w Kielcach to początek naszej uczelni. Akademia należy do rodziny staszicowskich szkół wyższych, obok Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego utworzonych w 1816 roku i Politechniki Warszawskiej utworzonej w 1826 roku.

fot. ZS

Po likwidacji szkoły górniczej, organizacje górniczo-hutnicze wiele razy wychodziły z inicjatywą utworzenia wyższych studiów w zakresie górnictwa i hutnictwa w Krakowie lub Lwowie. Udało się to dopiero na Zjeździe Górników i Hutników 24 lutego 1912 roku. Podjęto wówczas rezolucję o utworzeniu uczelni o profilu górniczym z lokalizacją w Krakowie. 10 lipca tego roku Ministerstwo Robót Publicznych w Wiedniu powiadomiło Prezydium Miasta Krakowa o decyzji otwarcia uczelni. W niespełna rok później, w 1913 roku powołano 12-to osobowy Komitet Organizacyjny Akademii Górniczej w Krakowie w skład którego weszli profesorowie uniwersyteccy z Krakowa i Lwowa, przedstawiciele przemysłu górniczego oraz władz miejskich. Pracami kierował wywodzący się z Uniwersytetu Jagiellońskiego Józef Morozewicz, a funkcję wiceprzewodniczącego powierzono Janowi Zarańskiemu. Najwyższe Postanowienie cesarza Franciszka Józefa z 31 maja 1913 roku zatwierdziło Akademię Górniczą w Krakowie. Gdyby liczyć od tej daty, to za cztery lata obchodzilibyśmy 100-lecie naszej uczelni. Niestety potem nadeszły ciężkie czasy I Wojny Światowej i uniemożliwiły uruchomienie kształcenia. Jednak tuż po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 roku, Komitet Organizacyjny podjął ponownie pracę i 8 kwietnia 1919 roku, uchwałą Rady Ministrów, została powołana do życia Akademia Górnicza w Krakowie. W ten sposób spełniło się pragnienie wielu pokoleń górników i hutników, aby powstała w Polsce wyższa szkoła górnicza. Studia na jedynym wówczas wydziale górniczym podjęło 80 studentów. 1 maja 1922 roku Senat Akademii Górniczej powołał do życia Wydział Hutniczy. Te dwa wydziały do 1939 roku wykształciły prawie 800 górników i hutników.

fot. ZS

Nadszedł czas II Wojny Światowej. Już pierwsze miesiące nie pozostawiły wątpliwości, jakie są zamiary władz okupacyjnych. 6 listopada 1939 roku miała miejsce, jakże bolesna w skutkach, akcja pacyfikacyjna skierowana przeciwko środowisku polskich uczonych – Sonderaktion Krakau. Uwięziono 183 osoby, w tym 144 pracowników Uniwersytetu Jagiellońskiego, 21 Akademii Górniczej i 3 wykładowców Akademii Handlowej. Osadzono ich najpierw w więzieniu na Montelupich, potem przewieziono do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen, z którego wielu już nie powróciło. Ci, którzy przetrwali nie poddali się. Po powrocie z obozu zorientowali się, że okupant pozwoli na uruchomienie tylko szkół zawodowych i stworzyli wyjątkową jednostkę w dziejach polskiego szkolnictwa okupacyjnego – Szkołę Górniczo-Hutniczo-Mierniczą, kierowaną przez prof. Walerego Goetla. Wprawdzie podlegała ona kompetencji władz niemieckich, ale ważne jest to, że językiem wykładowym był język polski. Władze okupacyjne wielokrotnie zwracały uwagę kierownictwu szkoły, że poziom kształcenia jest za wysoki. Można by sądzić, domyślali się, że tak naprawdę jest to podziemna Akademia Górnicza. Narażając życie, profesorowie przygotowywali kadry do powojennej odbudowy kraju. Ten heroizm przyniósł owoce, bowiem po zakończeniu wojny, ponad tysięczna rzesza wykwalifikowanej w górnictwie, hutnictwie i miernictwie młodzieży mogła odbudowywać polski przemysł. W pierwszych dniach po wyzwoleniu, Akademia Górnicza była jedyną w kraju zorganizowaną uczelnią techniczną. Dzięki stosunkowo dobrej bazie lokalowej i kadrowej akademia stała się filarem odradzającego się szkolnictwa technicznego. W połowie 1945 roku w naszej uczelni rozpoczęła działalność Politechnika Śląska w dużej części oparta o naszą kadrę. Pomagaliśmy Politechnice Warszawskiej, z gmachu AGH wyruszyły ekipy odbudowujące Politechnikę Gdańską i Politechnikę Wrocławską. Do 1954 roku w akademii istniały wydziały politechniczne, które stały się podstawą do utworzenia Politechniki Krakowskiej. Ponadto mamy istotny udział w tworzeniu Politechniki Świętokrzyskiej. Zatem fakt przetrwania Akademii Górniczej lat wojny w dobrej kondycji, miał ogromne znaczenie dla powojennej rzeczywistości. Ta wspaniała postawa ówczesnych profesorów w trudnych czasach wojny i w pierwszym okresie powojennym zasługuje na najwyższy podziw i uznanie. W tym miejscu chciałbym przypomnieć jeszcze jedno ważne wydarzenie, dzisiaj nieco zapomniane. Tuż po zakończeniu wojny, trzech naszych profesorów pod kierunkiem prof. Goetla, brało udział w ostatecznym ustaleniu przebiegu granicy polsko-niemieckiej. Dzięki ich wiedzy i zapobiegliwości została ona tak poprowadzona, że po stronie polskiej znalazły się złoża miedzi oraz duże zasoby węgla brunatnego.

fot. ZS

W okresie powojennym uczelnia cały czas się rozwijała. Początkowo powstawały wydziały związane głównie z górnictwem i hutnictwem, bowiem budowane zagłębia górnicze na nowo odkrytych złożach węgla kamiennego, węgla brunatnego, siarki, miedzi, cynku i ołowiu oraz żelaza a także zakłady metalurgiczne potrzebowały fachowej kadry technicznej. Później od lat 60-siątych rozpoczęto tworzenie nowych wydziałów i przekształcanie istniejących w obszarach nie związanych z typowym górnictwem i hutnictwem. Uruchamiano nowe kierunki studiów, rozwijano badania naukowe, często w unikatowych w skali kraju dyscyplinach badawczych. Pamiętając o tym, że głównymi korzeniami rozbudowującej się uczelni było górnictwo i hutnictwo, w 1949 roku przyjęto obowiązującą do dzisiaj nazwę Akademia Górniczo-Hutnicza. Aktualnie na naszej uczelni studiuje ponad 34 tysiące studentów na 15-tu Wydziałach i jednej szkole międzywydziałowej. Z tej liczby tylko około 4 tysiące studentów kształci się na kierunkach związanych bezpośrednio z górnictwem i hutnictwem. Pozostali kształcą się na potrzeby innych szybko rozwijających się dziedzin nauki i techniki, takich jak na przykład: automatyka, robotyka, informatyka, telekomunikacja, inżynieria biomedyczna, mechatronika, ale także ekonomia, socjologia i kulturoznawstwo. Aktualnie prowadzimy 32 kierunki studiów i ponad 170 specjalności, w tym tak unikalne jak: inżynieria naftowa i gazownicza, fizyka medyczna, geofizyka czy inżynieria akustyczna. W tym miejscu chciałbym podkreślić, że Akademia Górniczo-Hutnicza jest dzisiaj nowoczesnym Uniwersytetem Technicznym bowiem ma 29 uprawnień do doktoryzowania i 23 uprawnienia do habilitowania. Na naszej uczelni pracuje około 2000 nauczycieli akademickich, w tym ponad pięciuset profesorów i doktorów habilitowanych. W ciągu 90-ciu lat istnienia naszej uczelni studia ukończyło ponad 160 000 absolwentów. Dzięki szerokiemu profilowi kształcenia i wysokiemu poziomowi nauczania, absolwenci znajdują zatrudnienie praktycznie w całym przemyśle, jednostkach naukowo-badawczych, a także w administracji publicznej.

Dyplom ukończenia akademii jest dla absolwentów przepustką do kariery zawodowej zarówno w kraju, jak i za granicą, co świadczy o jakości i użyteczności przekazywanej tutaj wiedzy. Wielu naszych absolwentów zajmowało i zajmuje ważne stanowiska w polskim i światowym przemyśle.

Zgodnie z przykazaniem Staszica „być narodowi użytecznym” zawsze byliśmy, jesteśmy i nadal mamy zamiar być blisko gospodarki narodowej.

Drodzy Goście

Chciałbym także wspomnieć o wybitnych postaciach związanych z naszą uczelnią. W gronie doktorów honorowych Akademii Górniczo-Hutniczej są głowy państw, prezydenci II Rzeczypospolitej: Stanisław Wojciechowski i Ignacy Mościcki, prezydent Chile Eduard Frei Ruíz-TAJLE, prezydent Słowacji Rudolf Schuster. Wybitne postacie życia społecznego i politycznego jak chociażby Wojciech Korfanty – wielki patriota i bojownik o polskość ziemi śląskiej, a także Ojciec Święty Jan Paweł II. Nasz Papież powiedział do nas ważne słowa „osiągniecie wasz cel, jeśli będziecie w pełni przekonani, że nauka i technologia znajdują swoje uzasadnienie w służbie człowiekowi i ludzkości, a nauki ścisłe znajdą powiązanie z dziedzinami nauki otwartymi na wartości duchowe”. Te słowa są wskazaniem etycznym i powinny być stale obecne we wszystkich dziełach inżynierskich powstających w Akademii Górniczo-Hutniczej. Jednym z doktorów honoris causa AGH, który osiągnął sukces w dziedzinie nietechnicznej, jest Wiesław Ochman – światowej klasy tenor operowy. Lista doktorów honorowych uczelni liczy kilkadziesiąt nazwisk, a wiele z tych postaci jest znana szerokiemu ogółowi społeczeństwa.

fot. ZS

Szanowni Państwo

Wyjątkowość uczelni przejawia się na jeszcze innym polu – to niezwykle trwałe więzi łączące absolwentów z akademią. Założone w 1919 roku Stowarzyszenie Słuchaczy Akademii Górniczej, przekształcone następnie w Stowarzyszenie Wychowanków Akademii Górniczo-Hutniczej, przetrwało 90 lat i nadal rozwija się bardzo prężnie. W hierarchii wartości wielu emerytowanych pracowników akademii, uczelnia zajmuje miejsce tuż obok rodziny. Wspólnota, jaką tworzy społeczność Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, jest fenomenem. Jego istota polega na postrzeganiu akademii jako wielkiej rodziny, w której swoje miejsce mają pracownicy uczelni, studenci i absolwenci. Jubileusz 90-lecia istnienia jest znakomitą okazją, by te więzi wzmocnić, a za dotychczasowe przywiązanie podziękować.

Chciałbym także podkreślić rolę Krakowa w rozwoju naszej akademii. Nie byłaby dziś ona jedną z największych i najlepszych uczelni technicznych w kraju, gdyby nie sprzyjająca pogłębianiu i rozszerzaniu wiedzy, atmosfera miasta, z jego licznymi szkołami wyższymi i wspaniałymi uczonymi. Kraków jako silny ośrodek naukowy i klejnot kultury narodowej, pobudzał do pracy i inspirował akademię, przyczyniał się do budowania przez nią wysokiej pozycji.

Na zakończenie chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania i rozwoju naszej Alma Mater. Ci, którzy odeszli na wieczną wartę, gdyby tylko mogli tu być z Nami – myślę, że byliby dumni z dzieła, które rozpoczęli przed laty. Nam wszystkim, którzy nastali po Nich i każdego dnia, przez lata rozwijali i rozwijają tę wspaniałą uczelnię wypada powiedzieć: dziękujemy.

Dostojni goście, Szanowni Państwo!

Mógłbym jeszcze długo opowiadać Państwu o naszej historii, mnożyć sukcesy, wspominać wielkie postaci, które były lub są z naszą uczelnią związane. Najważniejsi są ludzie, nasi przyjaciele, którzy zwyczajnie lubią AGH i świętują 90-tą rocznicę dzisiaj razem z nami. Wszystkim w dniu naszego święta niezwykle serdecznie dziękuję i już zapraszam na jubileusz 100-lecia naszej ALMA MATER.